piątek, 8 maja 2015

Rozdział 3

... w progu Liama i Harrego.
- Zostaję tu na dłużej - zaśmiał się lokaty, a Blue wstała i chciała wyjść, ale drzwi zagrodził jej Liam.
- Blue - szepnął - Porozmawiajmy.
- T-ta Blue ? - wykrztusiła Harry. Nic nie odpowiedzieli.
- Nie mamy o czym. Już Ci wszystko wyjaśniłam i niech tak zostanie - powiedziała, a Liam zszedł jej z drogi jednak tylko dlatego żeby porozmawiać z nią na zewnątrz. Wyszli przed dom. Szatyn chwycił ją za nadgarstek i zatrzymał.
- Dlaczego nie chcesz odbudować naszej przyjaźni ? Kiedyś byliśmy nierozłączni. Pamiętasz jak razem bawiliśmy się na placu zabaw czy w ogródku ile razy razem chodziliśmy po drzewach. - wpatrywał się w jej zaszklone oczy z których wypływały już łzy na myśl o tych wszystkich wspomnieniach, a on kontynuował - pamiętasz jak spadłaś z huśtawki? Miałaś rękę w gipsie przez cztery tygodnie, a ja siedziałem codziennie z Tobą i bawiliśmy się lalkami  - na jej twarzy zagościł uśmiech, gdy przypomniała sobie zabawy z nim i jak zabawił się  fryzjera dla jednej z nich.
- I jej zielone włosy - zaśmiała się przez łzy. On nadal to wszystko pamiętał, a ona myślała że te wszystkie wspomnienia poszły w niepamięć.
- Uśmiechasz się. - szepnął i ja przytulił.
- Będziesz już zawsze? -zapytała z nadzieją

- Nie wypuszczę Cię teraz  nigdy. Zawsze będziesz i byłaś moją małą Blue - zaśmiał się - Chodź do środka cała dygoczesz  - dodał. Miał rację dziewczyna  trzęsła się z zimna.
- Ja pójdę do siebie. - szepnęła.
 Nie - zaprzeczył - tak długo się nie widzieliśmy musisz opowiedzieć co u Ciebie - powiedział i zaciągnął ją do domu. Oboje udali się do salony gdzie zastali zabawny widok. Harry biegał po pokoju z jedną z
kuzynek Liama na plecach i śpiewał Krąg życia  a mała dośpiewywała pojedyncze wersy. Blue, Karen i Liam  w progu pokoju zwijali się ze śmiechu, a obserwowana dwójka nie zwracała na nich uwagi.
- Co teraz ? - zapytał małą jak ta piosenka się zakończyła.
- Teraz ja! - krzyknęła druga z kuzynek.
- Dobrze to teraz Sara - powiedział i dziewczynka wskoczyła mu na plecy - To co teraz śpiewamy ? - zapytał, a mała szepnęła mu coś na ucho i po chwili z głośników zabrzmiała piosenka Hakuna Matata.  Blue i Liam zerknęli tylko na siebie i chłopak pociągnął ją za sobą i dołączyli do Harrego,i dziewczynek . wszyscy razem  skakali, tańczyli i śpiewali, a Karen  i Ruth stały w drzwiach pomieszczenie robiąc im zdjęcia. Banda niewyżytych dzieci roznosi jej salon.Widok przezabawny.

- Eee Daddy weźmiemy je w trasę teraz. Mówię Ci furorę zrobimy jak nikt inny - powiedział Hazza gdy ta piosenka się skończyła.
Zmęczone dziewczynki padły na sofę ciężko dychając co łączyło się ze śmiechem. Ty razem  w domu rozbrzmiała kolejna piosenka z tej bajki, która była ulubioną piosenką Liama i Blue z dzieciństwa. Oboje zaczęli śpiewać Miłość rośnie wokół nas a Harry momentami się do nich dołączał. Oboje poczuli się
jakby cofnięto ich w czasie i stali teraz na swojej ulubionej polance i patrząc sobie w oczy śpiewali jakby nie istniał świat.
- Ładne rzeczy tu się dzieją, gdy mnie nie ma.- usłyszeli łagodny damski głos i obydwoje skierowali swoje spojrzenia w stronę jego pochodzenia. 
- Witaj kochanie - powiedział Liam do Danielle , która stała w drzwiach i morderczym spojrzeniem mierzyła Blue. Chłopak chciał ją pocałować na przywitanie jednak ona się odwróciła.
- Danielle poznaj Blue - powiedział wskazując na brunetkę - Blue to Danielle moja dziewczyna.

- Hej - szepnęła - miło Cie poznać -dodała i podała jej dłoń. Odwzajemniła uścisk, niechętnie, ale odwzajemniła.
- Mi Ciebie też - powiedziała równie niechętnie.
- Co tutaj robisz? - miałaś przyjechać jutro - zapytał lekko zdziwiony.
- Ja już lepiej pójdę  - szepnęła Blue i mijając parę udała się do wyjścia.
- Blue zaczekaj - powiedział chłopak - Ile zostajesz jeszcze? - zapytał ją.
- Jakieś pół godziny - odpowiedziała.
- Dlaczego ? - zdziwił się.
- Musze wracać do Londynu, do pracy - powiedziała.
- Podaj mi swój numer, gdy wrócę do Londynu to skontaktuję się z Tobą  i umówimy się na kawę. - powiedział uśmiechając się. Wymienili się numerami, a Blue odeszła. Spakowała swoje rzeczy  i ruszyła w drogę powrotną do Londynu.
   Londyn:
-Blue - krzyczała April skacząc po mieszkaniu swojej matki - idziemy dziś na imprezę!!!
- Miłej zabawy - powiedziała brunetka i udała się do swojego pokoju, ale spokój nie był jej dany. Po chwili wpadła do niego i nadal krzyczała.
- Idziesz z nami! Idziesz z nami ! - krzyczała dalej podekscytowana. 
- Po co ? - zdziwiła się.
- Musisz się rozerwać - szepnęła siadając obok niej na białym tapczanie. 
- Nie ma ochoty. - powiedziała Blue opierając głowę na ramieniu przyjaciółki.
- Nie ma nie mam ochoty. - powiedziała - idziesz i koniec. - dodała. 
- No dobrze. - odparła lekko. W mieszkaniu zabrzmiał dzwonek do drzwi i blondynka poszła odtworzyć. Do niego wpadły jej dwie pozostałe przyjaciółki piszcząc. 
- Aaaaa...! – krzyczała Nikki.
- Co wy się tak jaracie tą imprezą.?- zapytała zdziwiona Smith upijając łyk kako. 
- Nie powiedziałaś jej ? - spytała Nikki.
- Jeszcze nie - szepnęła. 
- NA TEJ IMPREZIE BĘDZIE CAŁE ONE DIRECTION.! - krzyknęła Chanel. 
- Cooo ???!! - zakrztusiła się napojem Blue. 
- Szykujmy się - powiedziała Nicole i zabrały Blue na zakupy w celu kupienia nowych kreacji na dzisiejsze wyjście. 
 W centrum handlowym nie mogły przestać gadać o tej imprezie, ale w krótkim czasie każda znalazła coś dla siebie. W mieszkaniu umalowały się i były gotowe do wyjścia. Jedynie Blue nie przejawiała wielkiego entuzjazmu co do wieczornego wyjścia. Zastanawiała się jak zareaguję Liam na jej obecność jeżeli pojawi się z chłopakami na tej imprezie.

______________________________________________________________________________
Podoba się ? Jeżeli macie jakieś pytania to zapraszam na mojego Twittera @KateMartyna 

ROZDZIAŁY BĘDĄ SIĘ POJAWIAĆ CO PARĘ DNI! 

27 komentarzy:

  1. reakcja że na imprezie będzie one direction była mocna, chociaż ja to bym skakała pod sufit! :)
    super, ale jakoś mało entuzjastycznie przyjeli Dan. Miejmy nadzieje że ona nie namiesza nic ;)
    http://secret-hill.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się przekonamy,po prostu musi być jakiś czarny charakter :D

      Usuń
  2. Wszystko jest ładnie i w ogóle pięknie, a tu nagle zjawia się dziewczyna Liama. Świetnie. Czujecie ten sarkazm, no nie ? hehe
    Aż widać, że Danielle nie darz sympatią Blue i z wzajemnością.
    Jestem ciekawa co wydarzy się na imprezie.
    Czekam na kolejny rozdział.
    Pozdrawiam, Cynical Caroline.
    save-me-ff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ok, więc nie pamiętam, czy skomentowałam poprzedni rozdział, bo mogłam nie mieć czasu, ale chcę żebyś wiedziała, że nawet jak nie komentuję, to czytam :) Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Jestem ciekawa całej tej imprezy. Poza tym Liam taki słodki. I liczyłam na to, że Danielle będzie taką trochę s*** i chyba się nie przeliczyłam ;) W każdym razie bardzo bardzo chcę już następny rozdział :)
    http://got-any-more-bad-ideas.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A i szablon bardzo ładny ;)

      Usuń
    2. Lubię Danielle,ale ktoś musi być czarnym charakterem :D I dziękuje bardzo :)

      Usuń
  4. Super rozdział :)
    Kurde i Danielle wszystko zepsuła ;_;
    Ale Liam i Blue jeszcze będą razem!! Ja to wiem! :D
    Super, super rozdział :) czekam na następny i weny życzę :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Już było tak fajnie, to musiała się zjawić Danielle i wszystko zepsuć.xD
    Szczerze mówiąc, zdziwił mnie fakt, że Li ma dziewczynę, skoro jest w tak bliskich relacjach z Blue - te uściski itp.
    "Miłość rośnie wokół nas" - moje koleżanki mnie tym prześladują. x.x xD
    Rekcja na to, że 1D będzie na imprezie całkiem podobna do mojej ;P
    my-story-of-jb.blogpot.com ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Król Lew najlepszy ! :D iii dziękuje za opinie :)

      Usuń
  6. Oj Dani Dani, musisz wszystko psuć? ^^
    Jestem bardzo ciekawa jak rozwiną się relacje między nimi
    Impreza z One Direction- marzenie ;*
    Świetny rozdział
    czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny rozdział! Iii to zbliżenie a tu Dan :( Myślę,że będzie czarną owcą tego opowiadania :D ii jeszcze impreza z One Direction <33
    Weny i do następnego ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. UUUuu świetne ! Danielle niech spada Blue wymiata ! :D Świetny rozdział czekam na następny rozdział weny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Iii jest Harry! Fajny moment jak tańczył z dziewczynkami piosenki z Króla Lwa ktore uwielbiam i mogło być coś więcej,ale jak zawsze ktoś przeszkadza w tym wypadku Danielle :D
    Weny i do następnego rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny! Jak zwykle! Pisz dalej i mnie informuj <3
    http://you-are-my-property-honey.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczuwałam, że nie będzie zbyt pięknie, ale nie pomyślałam, że Liam będzie miał dziewczynę... Jestem ciekawa co Blue zrobi z taką sytuacją.
    Całe One Direction na imprezie, no nieźle ;)
    Czekam na next!
    Pozdrawiam, Syl wia
    PS: Przepraszam, że nie skomentowałam poprzedniego rozdziału, ale najzwyczajniej w świecie nie miałam czasu. Mam nadzieję, że zrozumiesz. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Okej rozumiem to przecież :) Blog jest przecież nie najważniejszy :)

      Usuń
  12. Super ! :)
    www.imaginyonedirectionforeverandnever.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale się wciągnęłam. Powiem Ci szczerze, że jeszcze nie spotkałam się z taką fabułą, jej ona jest naprawdę intrygująca! Bardzo Cieszę się. że trafiłam na twego bloga, czytanie go sprawia mi ogromną przyjemność. Nie mogę doczekać się następnego. Tak bardzo chciałabym wiedzieć jak potoczy się dalsza relacja między Blue a Liam'em.. I on ma dziewczynę?! No dobra, jest gwiazdą dziwne, żeby nie miał, ale.. ale, ale on nie może mieć! On ma być z Blue, oni muszą być razem. Przecież byli najlepszymi przyjaciółmi a później jak przeradza to się w miłość to takie związki są najtrwalsze! No popłaczę się zaraz. Momencik, muszę ochłonąć..
    Dobra, już pooddychałam głęboko. A więc, dodam tylko, że piszesz niesamowicie, bosko, rewelacyjnie itd itp.
    Chce już następny rozdział!! Dobra, już się uspokajam ;P
    Mam nadzieję, że będzie jak najszybciej. I musisz wiedzieć, że już jestem twoją stałą czytelniczką, nie może być inaczej :*
    Zapraszam do mnie. może Ci się spodoba, zostaniesz na dłużej, liczę, że tak ;)
    http://live-in-danger.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy