Przez kilka kolejnych dni Blue i
Paul spotykali się gdy mieli wolną chwilę. Bardzo dobrze czuli się w swoim
towarzystwie. Od ostatniego spotkania Liam nie odzywał się do niej, a ona nie
miała zamiaru znów narażać się Danielle. W piątkowe popołudnie umówiła się na
spacer z Paulem. Blue była bardzo szczęśliwa na kolejne spotkanie z nim.
Zdecydował się włożyć rurki, białą koszulę, wysokie szpilki
co było u niej rzadkością, a do tego zabrała czarną mała torebkę . O umówionej godzinie Paul czekał na Blue w umówionym miejscu z bukietem
kwiatów. Dziewczyna przyszła na czas.
- Witaj - przywitała się z chłopakiem całusem w polik.
- Cześć piękna - przywitał ja. - Miło Cię znów widzieć.
- Ciebie też. - uśmiechnęła się.
- Witaj - przywitała się z chłopakiem całusem w polik.
- Cześć piękna - przywitał ja. - Miło Cię znów widzieć.
- Ciebie też. - uśmiechnęła się.
- Gdzie idziemy?
- Znam takie ładne miejsce tutaj niedaleko. – zaproponowałam
- Znam takie ładne miejsce tutaj niedaleko. – zaproponowałam
- Prowadź - złapał ją za
rękę i poszli we wskazanym przez nią kierunku. Po chwili doszli do cudownego
miejsca. Kwitnące drzewa, krzaki a po środku fontanna. Magiczne miejsce.
- Jak tu pięknie - podziwił widok.
- Uwielbiam to miejsce. - oboje usiedli na boku fontanny przyglądając się sobie
- Ładnie dziś wyglądasz. -szepnął
- Dziękuję - uśmiechnęła się.
- Opowiedz mi coś o sobie - zaproponował.
- Już wszystko na mój temat Ci powiedziałam coś jeszcze chciałbyś wiedzieć ?
- Hmm.. - zastanowił się - Może powiesz mi kim byli Ci chłopacy których spotkaliśmy ostatnio na lunchu ?
- Niall, Louis i Zayn ? - przytaknął głową -Znajomi.
- Długo się znacie ? - zapytał przyglądając się mimice twarzy dziewczyny.
- W sumie to znam ich tyle samo co Ciebie. - zrobił zdziwioną minę - To są przyjaciele z zespołu mojego starego przyjaciela i poznałam ich na tej imprezie... - na myśl o wydarzeniach z tamtego dni dziewczynę trochę opuścił humor.
- Jak tu pięknie - podziwił widok.
- Uwielbiam to miejsce. - oboje usiedli na boku fontanny przyglądając się sobie
- Ładnie dziś wyglądasz. -szepnął
- Dziękuję - uśmiechnęła się.
- Opowiedz mi coś o sobie - zaproponował.
- Już wszystko na mój temat Ci powiedziałam coś jeszcze chciałbyś wiedzieć ?
- Hmm.. - zastanowił się - Może powiesz mi kim byli Ci chłopacy których spotkaliśmy ostatnio na lunchu ?
- Niall, Louis i Zayn ? - przytaknął głową -Znajomi.
- Długo się znacie ? - zapytał przyglądając się mimice twarzy dziewczyny.
- W sumie to znam ich tyle samo co Ciebie. - zrobił zdziwioną minę - To są przyjaciele z zespołu mojego starego przyjaciela i poznałam ich na tej imprezie... - na myśl o wydarzeniach z tamtego dni dziewczynę trochę opuścił humor.
- Coś się stało? - zmartwił się.
-Nie, nie. Wszystko dobrze -przeczesała ręką włosy i wysiliła się na uśmiech.
- Widzę że coś jest nie tak... - szepnął odgarniając kosmyk grzywki z jej czoła. - Powiedz mi ..- szepnął.
- Naprawdę wszystko jest dobrze. Chodźmy - wstała. Paul złapał ją za ręką i pociągną do siebie tak ze usiadła mu na kolanach.
-Blue... Widzę że coś Cię trapi... -objął ją ramieniem - powiedz mi.
- Po prostu miałam tego dnia niemiłe spotkanie z pewną osobą...
- To dlatego tak biegłaś ? - kiwnęła głową. - Nie przejmuj się nią. Odpuści - pocieszał ja.
- Mam nadzieję. - uśmiechnęła się.
- Kawa ? - zaproponował.
-Nie, nie. Wszystko dobrze -przeczesała ręką włosy i wysiliła się na uśmiech.
- Widzę że coś jest nie tak... - szepnął odgarniając kosmyk grzywki z jej czoła. - Powiedz mi ..- szepnął.
- Naprawdę wszystko jest dobrze. Chodźmy - wstała. Paul złapał ją za ręką i pociągną do siebie tak ze usiadła mu na kolanach.
-Blue... Widzę że coś Cię trapi... -objął ją ramieniem - powiedz mi.
- Po prostu miałam tego dnia niemiłe spotkanie z pewną osobą...
- To dlatego tak biegłaś ? - kiwnęła głową. - Nie przejmuj się nią. Odpuści - pocieszał ja.
- Mam nadzieję. - uśmiechnęła się.
- Kawa ? - zaproponował.
- Chętnie - wstała i razem udali się w
kierunku kafejki rozmawiając. - Masz ochotę wpaść na mecz mojego ulubionego clubu w niedzielę? -
zapytał.
- Bardzo chętnie - zgodziła się. Na jej nieszczęście po drodze wpadli na Liama i Danielle .
- Hej Blue - przywitał całusem w polik , a ta kątem oka spojrzała na gotującą się ze złości Danielle .
- Hej Liam -odpowiedziała - poznaj Paula, Paul to Liam - przedstawiła ich sobie. Dan odchrząknęła - aa No i to jest jeszcze Danielle - powiedziała od niechcenia, a on się zaśmiał.
- Cześć - przywitał się z nim Liam.
- Hej - odpowiedział. - To wy jesteście przyjaciółmi Blue ? Miło was poznać. – szepnął
- Bardzo chętnie - zgodziła się. Na jej nieszczęście po drodze wpadli na Liama i Danielle .
- Hej Blue - przywitał całusem w polik , a ta kątem oka spojrzała na gotującą się ze złości Danielle .
- Hej Liam -odpowiedziała - poznaj Paula, Paul to Liam - przedstawiła ich sobie. Dan odchrząknęła - aa No i to jest jeszcze Danielle - powiedziała od niechcenia, a on się zaśmiał.
- Cześć - przywitał się z nim Liam.
- Hej - odpowiedział. - To wy jesteście przyjaciółmi Blue ? Miło was poznać. – szepnął
- Tak naprawdę to Liam jest moim
przyjacielem, a Danielle czasem się
napatoczy i mnie tylko zjebie, a tak to zbytnią sympatią jej nie darzę. -
podsumowała brunetka patrząc na Peazer z miną pełną satysfakcji z zaistniałej
sytuacji, chociaż wiedziała, ze takie zachowanie nie jest rozwiązaniem jej
problemu z nią i zupełnie do niej nie pasuje w tym momencie było jej wszystko
jedno. Jednak Danielle nie zamierzała siedzieć Cicho.
- Ja Cię zjebie ? Dobre żarty. Po prostu trzeba czasem wyrzutką pokazać gdzie ich miejsce. - uśmiechnęła się sarkastycznie. - Przynajmniej znalazłaś sobie inny cel i nie będziesz lepić się do mojego chłopaka.
- Dobrze że ty wiesz gdzie Twoje miejsce. I nie lepiłam się do Twojego chłopaka, bo jest tylko moim przyjacielem, a ty robisz aferę z niczego. Laska z Ciebie zwykła pozerka i tyle. Oj uważaj bo Ci się paznokietki złamią. - powiedziała Blue, gdy ta się przyglądał swoim perłowym długim paznokciom - Liam myślałam że stać Cię na coś lepszego - rzuciła w jego stronę. - Idziemy na tą kawę ? - zwróciła się do Paula, który jak i Liam był oszołomiony ta całą sytuacją.
- Ja Cię zjebie ? Dobre żarty. Po prostu trzeba czasem wyrzutką pokazać gdzie ich miejsce. - uśmiechnęła się sarkastycznie. - Przynajmniej znalazłaś sobie inny cel i nie będziesz lepić się do mojego chłopaka.
- Dobrze że ty wiesz gdzie Twoje miejsce. I nie lepiłam się do Twojego chłopaka, bo jest tylko moim przyjacielem, a ty robisz aferę z niczego. Laska z Ciebie zwykła pozerka i tyle. Oj uważaj bo Ci się paznokietki złamią. - powiedziała Blue, gdy ta się przyglądał swoim perłowym długim paznokciom - Liam myślałam że stać Cię na coś lepszego - rzuciła w jego stronę. - Idziemy na tą kawę ? - zwróciła się do Paula, który jak i Liam był oszołomiony ta całą sytuacją.
-Jasne, Jasne. -
złapał ją za rękę - Milo było Cie poznać. - powiedział i odeszli.
- Przepraszam Cię za tą cała sytuację. - wydukała dziewczyna.
- Nie ma sprawy. To z nią się pokłóciłaś tamtego wieczoru - kiwnęła głową. Chwile później byli już w ulubionej kafejce Paula. Zamówili po kawie i deserach do tego i na miłej rozmowie minął im czas w sowim towarzystwie. Nadszedł czas rozstania, ponieważ Blue umówiła się wieczorem z April,Chanel,Nikki na jakieś seanse filmowe. Jak przystało na dżentelmena Paul odprowadził Blue.
- Przepraszam Cię za tą cała sytuację. - wydukała dziewczyna.
- Nie ma sprawy. To z nią się pokłóciłaś tamtego wieczoru - kiwnęła głową. Chwile później byli już w ulubionej kafejce Paula. Zamówili po kawie i deserach do tego i na miłej rozmowie minął im czas w sowim towarzystwie. Nadszedł czas rozstania, ponieważ Blue umówiła się wieczorem z April,Chanel,Nikki na jakieś seanse filmowe. Jak przystało na dżentelmena Paul odprowadził Blue.
- Kiedy znów się zobaczymy? -
zapytał wpatrując się w jej głębokie tęczówki.
- Kiedy chcesz .. - zaczerwieniła się lekko od jego spojrzenia.
- Jutro ? Lunch czy spacer wieczorem ? - zaproponował.
- Spacer. Pracuję od 12AM do 7PM.
- To przyjdę po Ciebie. - powiedział.
- Do zobaczenia. - pocałowała go w polik i spojrzała w jego oczy. Ich twarze dzieliło kilka centymetrów, a on coraz bardziej się do niej zbliżał. Z kilku centymetrów zrobiły się milimetry, aż jego usta złączyły się z jej w gorącym pocałunku, który spowodował chwilowe palpitacje jej serca i inwazję szalonych motyli w jej brzuchu. Zdecydowanie podobało jej się takie uczucie, którego od dawna nie miała okazji czuć...
- Kiedy chcesz .. - zaczerwieniła się lekko od jego spojrzenia.
- Jutro ? Lunch czy spacer wieczorem ? - zaproponował.
- Spacer. Pracuję od 12AM do 7PM.
- To przyjdę po Ciebie. - powiedział.
- Do zobaczenia. - pocałowała go w polik i spojrzała w jego oczy. Ich twarze dzieliło kilka centymetrów, a on coraz bardziej się do niej zbliżał. Z kilku centymetrów zrobiły się milimetry, aż jego usta złączyły się z jej w gorącym pocałunku, który spowodował chwilowe palpitacje jej serca i inwazję szalonych motyli w jej brzuchu. Zdecydowanie podobało jej się takie uczucie, którego od dawna nie miała okazji czuć...
- Ziemia do Blue - machała jej
przed oczyma ręką Chanel. - jesteś z nami ?
- Tak jestem, jestem. Co się dzieje? - wróciła z wspomnień wcześniejszych wydarzeń.
- Em film skończył się piętnaście minut temu, a ty gapisz się w wyłączony telewizor. - podsumowała April.
- A coo oglądaliśmy ? - zapytała.
- Walentynki - dziewczyny bardzo lubiły ten film. Akcja rozgrywała się w dniu walentynek i przybliżała kilka historii z tego dnia, a główną była mężczyzny który tego dnia oświadczył się swojej dziewczynie, ale gdy ta po przyjęciu oświadczyn postanowiła od niego odejść on zrozumiał za radą starego mężczyzny że kocha swoją przyjaciółkę. Piękny film ukazujący jak przyjaźń może przeistoczyć się w miłość w momencie gdy nawet nie będziemy tego wiedzieli.
- Tak jestem, jestem. Co się dzieje? - wróciła z wspomnień wcześniejszych wydarzeń.
- Em film skończył się piętnaście minut temu, a ty gapisz się w wyłączony telewizor. - podsumowała April.
- A coo oglądaliśmy ? - zapytała.
- Walentynki - dziewczyny bardzo lubiły ten film. Akcja rozgrywała się w dniu walentynek i przybliżała kilka historii z tego dnia, a główną była mężczyzny który tego dnia oświadczył się swojej dziewczynie, ale gdy ta po przyjęciu oświadczyn postanowiła od niego odejść on zrozumiał za radą starego mężczyzny że kocha swoją przyjaciółkę. Piękny film ukazujący jak przyjaźń może przeistoczyć się w miłość w momencie gdy nawet nie będziemy tego wiedzieli.
- Przyjemny film, a coo teraz ?
- Teraz to powiedz nam czemu jesteś taka nieobecna. -zwróciła się do niej Nikki.
- Paul ? - zapytała przyjaciółka. Blue kiwnęła głową, a pozostałe spojrzały na nie ze zdziwieniem. Blue zaczęła opowieść o dzisiejszym dniu, ale zaczynając od przedstawienie Chanel i Nikki kim jest Paul. Powiedział im o dzisiejszym spacerze, rozmowach, niemiłym spotkaniu Danielle i Liama i pocałunku przed jej mieszkaniem.Przyznała że czuje do niego coś więcej niż przyjaźń, że czuję się przy nim wyjątkowo i Nie musi niczego udawać, jest po prostu sobą, a on akceptuje jej złośliwości pod adresem Peazer. Przyjaciółki cieszyły się jej szczęściem. Rozmawiały jeszcze chwile o nich, a później zdecydowały się na kolejny film. Tym razem padło na "Ilu miałaś facetów ?". Komedia z ulubionym aktorem dziewczyn Chrisem Evansem. Nie obyło się bez śmiechów i własnych komentarzy na temat niektórych wątków filmu. Po tym filmie dziewczyny poszły spać. Blue nocowała w ich mieszkaniu ponieważ nie chciała wracać sama po nocy. Przypadło jej dzielenie łóżka z April.
- April, śpisz ? - zapytała.
- Niee. - szepnęła, a obie wybuchnęły śmiechem i obróciły się do siebie twarzami.
- Teraz to powiedz nam czemu jesteś taka nieobecna. -zwróciła się do niej Nikki.
- Paul ? - zapytała przyjaciółka. Blue kiwnęła głową, a pozostałe spojrzały na nie ze zdziwieniem. Blue zaczęła opowieść o dzisiejszym dniu, ale zaczynając od przedstawienie Chanel i Nikki kim jest Paul. Powiedział im o dzisiejszym spacerze, rozmowach, niemiłym spotkaniu Danielle i Liama i pocałunku przed jej mieszkaniem.Przyznała że czuje do niego coś więcej niż przyjaźń, że czuję się przy nim wyjątkowo i Nie musi niczego udawać, jest po prostu sobą, a on akceptuje jej złośliwości pod adresem Peazer. Przyjaciółki cieszyły się jej szczęściem. Rozmawiały jeszcze chwile o nich, a później zdecydowały się na kolejny film. Tym razem padło na "Ilu miałaś facetów ?". Komedia z ulubionym aktorem dziewczyn Chrisem Evansem. Nie obyło się bez śmiechów i własnych komentarzy na temat niektórych wątków filmu. Po tym filmie dziewczyny poszły spać. Blue nocowała w ich mieszkaniu ponieważ nie chciała wracać sama po nocy. Przypadło jej dzielenie łóżka z April.
- April, śpisz ? - zapytała.
- Niee. - szepnęła, a obie wybuchnęły śmiechem i obróciły się do siebie twarzami.
- Jak tam Harry ? - zaczęła, a
April tylko uśmiechnęła się. - Opowiadaj.
- Więc dużo rozmawiamy, piszemy, wychodzimy gdzieś razem. Wiesz spacer wieczorem czy jakaś kawa w przerwie między wykładami. Jest bardzo miły. - powiedział lekko się rumieniąc.
- Yhym, bardzo miły - zaśmiała się Blue. Miedzy nimi zapadła chwila ciszy.
- Blue ?- zaczęła po chwili.
- Tak ?
- Ty czujesz coś do Liama ? - zapytała . Dziewczyna nie spodziewała się takiego pytania nie teraz. Wiedziała że kiedyś je usłyszy, ale nie w tym momencie. Dzisiaj starała się nie myśleć o tym czy darzy swojego przyjaciela jakimś większym uczuciem, czy też nie. Dzisiaj, przynajmniej to wypowiedzenia tego pytanie przez przyjaciółkę była pewna swoich uczuć co do Paula, ale czy on to ten jedyny, czy może on jest dla niej tylko odskocznią od tego że Liam jest nie dla niej. Nie teraz.
- Więc dużo rozmawiamy, piszemy, wychodzimy gdzieś razem. Wiesz spacer wieczorem czy jakaś kawa w przerwie między wykładami. Jest bardzo miły. - powiedział lekko się rumieniąc.
- Yhym, bardzo miły - zaśmiała się Blue. Miedzy nimi zapadła chwila ciszy.
- Blue ?- zaczęła po chwili.
- Tak ?
- Ty czujesz coś do Liama ? - zapytała . Dziewczyna nie spodziewała się takiego pytania nie teraz. Wiedziała że kiedyś je usłyszy, ale nie w tym momencie. Dzisiaj starała się nie myśleć o tym czy darzy swojego przyjaciela jakimś większym uczuciem, czy też nie. Dzisiaj, przynajmniej to wypowiedzenia tego pytanie przez przyjaciółkę była pewna swoich uczuć co do Paula, ale czy on to ten jedyny, czy może on jest dla niej tylko odskocznią od tego że Liam jest nie dla niej. Nie teraz.
_________________________________________________________________________________
Iii 6 rozdział jest mam nadzieję,że się podoba kolejny ukaze się czwartek,piątek :)
Jak myślicie kogo wybierze Blue ? I czy pogodzi się z Danielle ?